Otrzymaliśmy podziękowania od Kombatantów II wojny Światowej oraz Sybiraków przebywających w Anglii, którym w listopadzie uczniowie naszej szkoły wysłali medale i ordery z masy porcelanowej oraz piękne, patriotyczne kartki i kotyliony. Cała akcję koordynowała pani Alicja Janiczek - emerytowana nauczycielka, która obecnie mieszka w Leicester w Anglii, poniżej jej krótka relacja z tego dnia.
„Przesyłam kilka zdjęć z akademii i klubu polskiego , gdzie również wręczałam wasze kartki i medale. Na zdjęciach są Sybiracy . Przy akademii narobiłam się jak za dawnych czasów szkolnych, ale było warto ,chociażby dla takiego przykładu. Pół godziny przed akademią przyszła już 92 letnia pani Bisewska i czekała .Jest to Sybiraczka. Podeszłam do niej i wręczyłam jej Waszą kartkę i aniołka z Żegociny ,kobieta wzruszyła sie i popłakała. Drżącą ręką wyciągnęła z torebki portret swojego ojca w pięknej ramce. Przyniosła jego portret bo razem z nim chciała świętować 100 lecie. Jej ojciec jako 38 letni oficer WP został zamordowany w Katyniu, a ją 10 letnią dziewczynkę i jej matkę i rodzeństwo wywieziono na Syberię. Przeżyły i później jak wielu tutaj poprzez Persje Afrykę , z wojskami Andersa znalazły się w Anglii. Dlatego warto to robić póki oni żyją. Na zdjęciu jest nasz ksiądz proboszcz pochodzący z Nowego Sącza. Ja połączyłam wszystkie kartki i upominki ze wszystkich szkół. Myślę , że otrzymacie jeszcze osobiste podziękowania dlatego , ze chcieli Wasze adresy więc im dałam. Pozdrawiam i dziękuje Tobie i nauczycielom , bo wiem ile to było pracy , ale naprawdę było warto jak byś zobaczyła tych ludzi i ich łzy w oczach. Bo tak reagowała nie tylko pani Bisewska, ale pozostali tez. Wasze kotyliony przypięłam tez panom z chóru Halka. Te pięć Pan na tle napisu to są Sybiraczki i jeszcze śpiewają w chórze. Ten Pan ze mną to Sybirak Pan Jundził. Razem z księdzem stoi Pani Maria Karwowska - Sybiraczka. Ten tęgi Pan to Pan Henryk Kubiński Weteran słynny na całą Europę, ostatni żyjący spadochroniarz spod Arnhem, obok niego weteranka Pani Werner, a na pierwszym planie pisarka, która opisuje ich losy Pani Mayer . Niestety nie dałam rady zrobić wszystkim obdarowanym zdjęcia, bo wręczałam też zaraz po mszy przed akademia. Tą dekoracje zrobiłam sama z pomocą męża, tutaj jest to mega trudne. Ostatnie zdjęcie to chór Halka założony 60 lat temu przez Sybiraków w którym obecnie śpiewam i z którym przygotowałam akademie. Jeszcze raz dziękuje. Pozdrawiam”
Alicja Janiczek